Hej :)
Wreszcie przychodzę do Was z nowym postem po dość długiej przerwie. Potrzebowałam takiego odpoczynku od "internetów", ale już do Was wracam :D.
Jeśli śledzicie mnie na Instagramie to wiecie, że byłam nad morzem i właśnie tam zrobiliśmy kilka sesji, więc teraz będą się one pojawiać na blogu :).
Dzisiaj mam dla Was pierwszą z nich. Postawiłam na mój ulubiony duet, czyli b&w. Podstawą jest bluzka hiszpanka w paski z dość szerokim rękami. Bardzo mi się ona spodobała i nie była droga. Na szczęście, gdy do mnie dotarła to jako jedna z niewielu rzeczy, które ostatnio do mnie przyszły nadaje się do noszenia. Dobrałam do niej moje ulubione białe szorty, które mam od zeszłego sezonu. Na stopy powędrowały Superstary, a na nos lustrzanki. Tym razem w nieco innym kształcie, dajcie znać czy mi takie pasują, bo sama nie wiem co o nich myśleć :). Na koniec zostawiłam moją perełkę, czyli białą torebkę w kształcie ananasa. Jestem w niej zakochana. Jest mega urocza, no i biała, a ja od dawna szukałam jakiejś fajnej białej torebki i ta jest po prostu idealna.
Dajcie znać, czy się Wam podoba taki zestaw. Buziaki i do następnego! :)
Hej :)
Dzisiaj przychodzę do Was z drugą częścią recenzji strojów kąpielowych z chińskich stronek. Pierwsza bardzo Wam się spodobała, więc postanowiłam przygotować kolejną :)
Pierwszy strój jest jednoczęściowy w czarnym kolorze. Jest on bardzo odważny jak dla mnie. Nie czułam się w nim pewnie, a wręcz przeciwnie. Co chwilę poprawiałam jego górną część, bo bałam się, że się przesunął. Dół stroju to czarne majtki z wysokim stanem, są z dość grubego, nieprześwitującego materiału, więc jest to ogromny plus. Góra to przezroczysty materiał, do którego przyszyte są czarne haftowane kwiaty. Strój jest na pewno bardzo efektowny. Do wakacyjnej sesji jest idealny, ale nad polskim morzem według mnie by się nie sprawdził. Bardzo bym się krępowała, no i raczej bym się nie opaliła. Zamówiłam rozmiar M i był on ok. Dajcie znać co o nim myślicie, mi się bardzo podoba, ale nie wiem gdzie miałabym go ubrać :D
Drugi strój jest dwuczęściowy w kolorze pudrowo-różowym. Materiał, z którego jest wykonany to taki typowy materiał, z którego uszyte są stroje kąpielowe (90% sklepów stacjonarnych ma takie stroje). Góra stroju jest dość wysoko przy szyi i posiada bardzo fajne sznureczki na dekolcie. Tył jest zawiązywany na krzyż. Majtki są proste, klasyczne, pełne. Posiadają sznureczki po bokach, takie same jakie są na dekolcie. Jestem bardzo zadowolona z tego stroju. Super się w nim czułam, no i najważniejsze - nie prześwitywał, co według mnie jest najistotniejszą kwestią przy wyborze stroju kąpielowego. Wybrałam rozmiar M i jest ok (chociaż majtki mogłyby być odrobinkę większe w obwodzie). Co o nim myślicie? :)
Mam Wam do pokazania jeszcze 2 stroje, których niestety nie mogłam na siebie ubrać. Różowy okazał się być o dobre 2 rozmiary za mały...(zamówiłam rozmiar M). Jest on o kroju hiszpańskim w przepięknym pudrowo-różowym kolorze. Góra jest śliczna i bardzo chciałam mieć strój o takim kroju, więc możliwe, że zamówię większy rozmiar :D, chociaż pewnie jeszcze się dobrze zastanowię, ponieważ nie jestem pewna co do majtek. Są one bardzo małe i bardzo wycięte. Ja lubię brazyliany, ale te to już prawie podchodzą pod stringi i raczej bym ich nie ubrała. Materiał stroju jest gruby, nieprześwitujący, taki sam jak w białym stroju, który pokazywałam Wam ostatnio (tutaj!). Jeszcze jedna rzecz, która przeszkadza mi w tym stroju to czarna podszewka, która po ubraniu stroju i tak nam odstaje po bokach i nie wygląda to ładnie. Więc jeśli zastanawiacie się nad tym strojem to raczej go nie polecam, choć materiał i krój bardzo mi się podoba. Taka ciekawostka na koniec: miał metkę Zaful (tak samo jak czarny), choć zamawiałam na Rosegal :)
Drugi strój to jednoczęściowy czerwony strój z napisem BAE WATCH. Zamówiłam rozmiar M i niestety ten strój okazał się być o dobre 2 rozmiary za duży. Jest wykonany z bardzo fajnego, nieprześwitującego materiału, co jest jego dużym plusem. Ma też ładnie wycięte plecy. Ja jestem zauroczona ten strojem i na pewno zamówię sobie mniejszy rozmiar. Jedyny jego minus to napis, na zdjęciach na stronie był on biały, a jak przyszedł okazało się, że jest różowy. Mi to nie przeszkadza, bo strój i tak jest za duży, ale gdyby był dobry to byłabym zawiedziona.
Cześć :)
Dawno na moim blogu nie było posta z samą wishlistą bez mojej stylizacji, więc postanowiłam taki dla Was przygotować (powód? - pogoda nie pozwala mi zrobić zdjęć...czy tylko u mnie jest zimno i pada deszcz?). Ponownie będzie mowa o strojach kąpielowych. Tak jak mówiłam w poprzednich postach, oszalałam na ich punkcie i co chwilę wyszukuję jakieś nowe perełki. Tym razem mam dla Was kilka propozycji ze sklepu Romwe. Ja zakochałam się w stroju numer 4 i 8. A Wam które podobają się najbardziej? :)
Bardzo proszę Was o poklikanie w linki, będę ogromnie wdzięczna :*
Buziaki i do następnego! W następnym poście długo wyczekiwana druga część strojów kąpielowych. Kto nie może się doczekać? :D
Hej :)
Dzisiaj przychodzę do Was ze stylizacją, w której przeważa mój ulubiony kolor - czarny. Postawiłam na czarne, koronkowe, dość mocno wycięte body. Już kiedyś je Wam pokazywałam, ale o nim zapomniałam i ostatnio robiąc porządki w szafie sobie o nim przypomniałam i postanowiłam coś z nimi pokombinować. Dobrałam do nich boyfriendy z przetarciami i białymi plamami, które wyglądają, tak jakby ktoś niechcący ochlapał je farbą. Do tego czarna połyskująca bomberka z naszywkami i sandały z frędzlami. Co myślicie? :)
Zdjęcia są dość ciemne, ale taki efekt był zamierzony i bardzo mi się on podoba. Mam nadzieję, że Wam też :)
Buziaki i do następnego :*