Dzisiaj witam Was już jako 20-latka :D Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale po miesiącu pobytu we Wrocławiu wreszcie wróciłam do domu. Chciałam nadrobić czas z rodzicami i bratem oraz spędzić z nimi moje urodziny. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie.
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym postem, w którym jeszcze mogłam sobie pozwolić na gołe nogi. Ubrałam koronkową koszulkę, szarą spódniczkę, ramoneskę z futrzakiem i lity. Jak Wam się podoba? :)
skirt/spódnica - h&m
top - house
jacket/kurtka - sheinside
fur/futrzak - new yorker
boots/botki - czasnabuty
bag/torebka - h&m
sunglasses/okulary -new yorker