Tak wiem miałam napisać od razu po przyjeździe, ale nie miałam kiedy :( Szkoła niestety króluje w tym momencie, a w szczególności ostatnie przygotowania do studniówki, która już w tą sobotę :) Już nie mogę się doczekać :D
Wrócę do tematu. Włochy to wspaniały kraj, bardzo piękny. Pojechałam tam na "pielgrzymkę" wraz z chłopakiem Zobaczyłam mnóstwo ciekawych rzeczy z czego jestem zadowolona, bo o samej organizacji wycieczki się nie wypowiem, bo zabrakłoby tu czasu i wyszłoby na to, że tylko narzekam. Powiem tylko, że około 50 godzin spędziłam w autobusie, który nie chciał się zatrzymać na toaletę, czy też w jakimś sklepie, co sprawiało, że prawie cały czas byłam głodna... Ech, szkoda gadać...Na pewno w przyszłości wybiorę się do Włoch, ale już na własną rękę, latem, bez poganiania, z toaletą i co najważniejsze pełnym brzuchem :D W poście zobaczycie mnóstwo zdjęć z Wenecji, Rzymu i Asyżu, a na samym końcu są pamiątki, które przywiozłam :) Więc zapraszam do oglądania :D
A! Zaglądajcie do mnie, bo na dniach pojawi się post studniówkowy :)
WENECJA
RZYM
Plac św.Piotra
Bazylika św.Piotra i grób Jana Pawła II
Jakaś tam fontanna :D
Tutaj już fontanna di Trevi, gdzie wrzuciłam monetę i wypowiedziałam życzenie :)
Panteon
A tu nie pamiętam co :D
Koloseum
Audiencja papieża
ASYŻ
Bardzo malutki kawałeczek czekolady :D
PAMIĄTKI
Włoskie wino i czekolada (mniam :D )
Ulubiona bluza :D
Maska wenecka :)
Mam nadzieję, że wytrwaliście do końca :D
Trzymajcie się skarby :*
Papa