sobota, 23 kwietnia 2016

#266 Wedding outfit :)

Cześć!
Dzisiaj mam dla Was długo wyczekiwaną stylizację weselną. Na weselu byłam już ponad 2 tygodnie temu, ale niestety nie miałam kompletnie czasu, aby dodać post. Teraz znalazłam chwilkę i postanowiłam uzupełnić zaległości :)
Jak dobrze wiecie miałam dylemat sukienkowy, który pomogłyście mi rozwiązać. Wybrałam sukienkę numer 2 z tego posta Oczywiście nie obeszło się bez problemów (jak przystało na pechowca, którym jestem), ale na szczęście wszystko się skończyło pozytywnie i sukienka dotarła do mnie na czas. Jest przepiękna. Trochę się obawiałam, ze delikatna bardzo koronka umiejscowiona w górnej części sukienki przy weselnych wygibasach pęknie, ale na szczęście wszystko przetrwała. Połączyłam ją ze skórzaną czarną ramoneską i czarnymi wiązanymi sandałkami, których brakowało w mojej kolekcji sandałków z tego modelu :) (najwygodniejsze buty na obcasie jakie mam). Makijaż miałam dosyć delikatny w odcieniach nude, czarną kreskę i kępki, aby otworzyć trochę oko. Dodatkowo miałam jeszcze pomalowane usta na dość intensywny fuksjowy kolor, ale zrobiłam to dopiero jak dojechaliśmy na miejsce. Z włosami również nie zaszalałam, pokręciłam je prostownicą i tyle :)
Powiem Wam, że czułam się bardzo dobrze w takim outficie i trochę nawet wyjątkowo, bo nie widziałam nikogo w tiulowej sukience. Dajcie znać co myślicie o mojej stylizacji? 
Ja już uciekam, trzymajcie się i do następnego! :)









dress - lou / jacket - sheinside / heels - deezee

niedziela, 17 kwietnia 2016

#265 Yankee Candle - Berry Trifle

Cześć :)
Dziś przyszedł czas na kolejną recenzję Yankee Candle. Jeszcze na początku powiem Wam, że wszystkie recenzje jakie do tej pory zrobiłam są w zakładce Yankee Candle po lewej stronie nad postem. Stwierdziłam, że to Wam pomoże szybciej znaleźć opinię na temat wosku, który np. macie zamiar kupić :) Dajcie znać, czy to był dobry pomysł.
Przejdę od razu do wosku. Tym razem opowiem Wam o zapachu Berry Triffle. Producent pisze o nim tak : 
"Wosk ze świątecznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o orzeźwiającym zapachu owoców jagodowych zatopionych w delikatnym kremie waniliowym."

Berry Trifle to przepiękny zapach słodko-kwaśnych malin otulonych waniliową śmietanką. Oprócz malin wyczuwam również leśne owoce(poziomki bądź jeżyny nie jestem pewna). Zakochałam się w tych soczystych aromatach. Wosk ten jest przepyszny, można od niego zgłodnieć. Ślina mi cieknie na samą myśl o tym zapachu. Rewelacyjna wariacja na temat owoców. Dla wszystkich maniaków owoców zapach idealny. Głęboki, soczysty, intensywny. Przypomina trochę ciasto owocowe z przepysznym słodkim kremem. Bardzo szybko roznosi się po całym pomieszczeniu. Nie jest duszący ani mdlący czy też przytłaczający. Nie bolała mnie od niego głowa. Słodka nuta śmietanki jest na drugim planie, za co jeszcze bardziej kocham ten wosk. Wosk z kolekcji zimowej, ale dla mnie idealny o każdej porze roku. Bardzo otulająca kompozycja. Dodatkowo cudny, burgundowy kolor wosku potęguje owocowe szaleństwo. No i ta naklejka, która jest mega apetyczna nie pozwoli Wam przejść koło tego wosku obojętnie :)


Koszt takiej tarty to 8zł, a kupić ją możecie na stronie Goodies.pl, gdzie znajdziecie również mnóstwo innych zapachów od Yankee Candle.
Jeśli chcecie wiedzieć na ile taki jeden wosk mi wystarcza to zapraszam tutaj.
Buziaki i do następnego :*

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

#264 Spring is in the air :)

Cześć! :)
Ostatnio była stylizacja elegancka, więc dzisiaj mam dla Was codzienną. Postawiłam na białą koszulę w niebieską kratę, jasne jeansy z wysokim stanem z dziurami, beżowy trencz i wygodne buty. W takim zestawie ostatnio spacerowaliśmy z chłopakiem po urokliwych zakamarkach Wrocławia. Lubicie takie stylizacje? Ja już Wam nieraz mówiłam, że ja się w takich czuję najlepiej, ale szpilkami i zwiewnymi sukienkami również nie pogardzę :) 
W następnym poście będę mieć dla Was obiecaną stylizację weselną. Kto na nią czekał? A kto już nie mógł się powstrzymać i podejrzał mnie na Instagramie w niej? :) 
Dajcie znać jak się Wam podoba moja codzienna stylizacja, a Instagramowicze niech powiedzą jak się im podobała moja weselna stylizacja :)
Do następnego! Buziaki :*













coat - new yorker / trousers - primark / shirt - reserved / bag - parfois / nike roshe one - zalando

sobota, 2 kwietnia 2016

#263 Na przekór garniturom :)

Cześć :)
Dzisiaj mam dla Was małą odskocznię od moich codziennych stylizacji. Ostatnio stwierdziłam, że nie pokazałam Wam jeszcze ani jednego z moich garniturów, więc myślę, że wreszcie przyszedł na nie czas. Jednak, aby nie było nudno nie zobaczycie dzisiaj całego total look'u z garniturem w roli głównej, a tylko spodnie :) Chciałam je połączyć z elementami, w których czuję się najlepiej. Wybrałam zwykły czarny t-shirt, ramoneskę i moje nówki sztuki, czyli czarne sandałki z frędzlami. Jest i elegancko i z pazurem. Outfit idealny na imprezę czy spotkanie z przyjaciółkami. W każdej chwili można przekształcić tę stylizację w sportową elegancję zamieniając szpilki na wygodne adidasy i np. iść na zakupy do miasta. Ja wybrałam właśnie tę drugą opcję w Święta Wielkanocne, ponieważ pogoda była przepiękna i sporo spacerowałam z rodzicami. 
Dajcie znać, czy się Wam podoba moja stylizacja i co myślicie o noszeniu damskich garniturów :) Trzymajcie się, buziaki! :*











 t-shirt, trousers, bra - h&m / jacket - sheinside / heels - deezee