Przepraszam za ten zastój na blogu, nie mam kompletnie czasu :( Niestety dzisiaj tylko zdjęcia w poście. Powiem Wam tylko, że "Intruz" był mega, no i odwiedziłam sklep Sinsay, który stał się moim ulubionym :)
No i to tyle. Na dniach powinien się pojawić bardziej rozbudowany post.
Tymczasem zostawiam Was z moją ulubioną ramoneską, kwiecistymi spodniami i lordsami.
jacket - tutaj!
top - new yorker
pants - orsay
lords - tutaj!
I moje new in z myślą o maturach.
Trzymajcie się :*
Papa
świetne połączenie rockowego stylu z kwiecistym akcentem. Brawo!:)
OdpowiedzUsuńFajnie się całość prezentuje i piękne spodnie :)
OdpowiedzUsuńGenialne spodnie :)
OdpowiedzUsuńświetne spodnie
OdpowiedzUsuńPiękna kurteczka, z okularami tworzą świetny duet:) A.
OdpowiedzUsuńPięknie! *.*
OdpowiedzUsuńhttp://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/
odrazu przyjemniej oglada sie blogi kiedy takie mile wiosenne zdjecia i te spodenie w kwiaty! :)
OdpowiedzUsuńwszystko świetne :)!
OdpowiedzUsuńte spodnie są cudowne i idealnie leżą na Tobie ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę spodni! ♥ idealny zestaw ;)
OdpowiedzUsuńSuper blog, ciekawe posty, piękne zdjęcia :) Dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuń