Dziś przyszedł czas na kolejną recenzję Yankee Candle. Jeszcze na początku powiem Wam, że wszystkie recenzje jakie do tej pory zrobiłam są w zakładce Yankee Candle po lewej stronie nad postem. Stwierdziłam, że to Wam pomoże szybciej znaleźć opinię na temat wosku, który np. macie zamiar kupić :) Dajcie znać, czy to był dobry pomysł.
Przejdę od razu do wosku. Tym razem opowiem Wam o zapachu Berry Triffle. Producent pisze o nim tak :
"Wosk ze świątecznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o orzeźwiającym zapachu owoców jagodowych zatopionych w delikatnym kremie waniliowym."
Berry Trifle to przepiękny zapach słodko-kwaśnych malin otulonych waniliową śmietanką. Oprócz malin wyczuwam również leśne owoce(poziomki bądź jeżyny nie jestem pewna). Zakochałam się w tych soczystych aromatach. Wosk ten jest przepyszny, można od niego zgłodnieć. Ślina mi cieknie na samą myśl o tym zapachu. Rewelacyjna wariacja na temat owoców. Dla wszystkich maniaków owoców zapach idealny. Głęboki, soczysty, intensywny. Przypomina trochę ciasto owocowe z przepysznym słodkim kremem. Bardzo szybko roznosi się po całym pomieszczeniu. Nie jest duszący ani mdlący czy też przytłaczający. Nie bolała mnie od niego głowa. Słodka nuta śmietanki jest na drugim planie, za co jeszcze bardziej kocham ten wosk. Wosk z kolekcji zimowej, ale dla mnie idealny o każdej porze roku. Bardzo otulająca kompozycja. Dodatkowo cudny, burgundowy kolor wosku potęguje owocowe szaleństwo. No i ta naklejka, która jest mega apetyczna nie pozwoli Wam przejść koło tego wosku obojętnie :)
Koszt takiej tarty to 8zł, a kupić ją możecie na stronie Goodies.pl, gdzie znajdziecie również mnóstwo innych zapachów od Yankee Candle.
Jeśli chcecie wiedzieć na ile taki jeden wosk mi wystarcza to zapraszam tutaj.
Buziaki i do następnego :*
Jagody i wanilia to moje ulubione nuty zapachowe :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Uwielbiam je a to jest uroczy zapach :3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Hm... Muszę przyznać, że nie próbowałam ich jeszcze, ale słyszałam na ich temat sporo fajnych opinii więc może w końcu się na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńJejku! Już sam widok i opis sprawia że pokochałam ten zapach <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam słodko- kwaśne zapachy *-*
Pozdrawiam ;**
nigdy-nie-dorastac.blogspot.com
Uwielbiam te cudeńka:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam świecie i woski YC na jesienny czas:)
OdpowiedzUsuńNie woskuję ostatnio ):
OdpowiedzUsuńChcę go :) Ma przepiękny kolor to i zapach na pewno mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam<3
OdpowiedzUsuńSandicious
Ten zapach musi pachnieć niesamowicie! Już go sobie wyobraziłam :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego zapachu.
OdpowiedzUsuńFajne te woski ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Musze wyprobowac kiedys :) mimo wszystko lawenda to moj ulubiony zapach :)
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam :) Nowy post, jeśli Ci się spodoba-zaobserwuj to duża motywacja :) na pewno się odwdzięczę :)
You look awesome!!
OdpowiedzUsuńMy blog: Street Style City
Also have a look at my photography page: Photography
Pięknie wyglądałaś! Dodatki rockowe są tu bardzo na miejscu! Super:)
OdpowiedzUsuńKiedyś dość często sięgałam po różne zapachy wosków, jednak od pewnego czasu już tego nie robię.
OdpowiedzUsuń