W dzisiejszym poście chciałabym Wam powiedzieć kilka słów o nowym gadżecie do włosów, którego stałam się posiadaczką. Mowa tutaj o szczotce prostującej firmy Irresisteble Me.
Byłam bardzo ciekawa tego produktu, ponieważ mam długie falujące się włosy, które często sprawiają mi problem (zwłaszcza rano, gdy się spieszę, a każdy włos kręci się w inną stronę). W ekstremalnych sytuacjach staram się je ujarzmić prostownicą, ale muszę zaznaczyć, że nie prostuję włosów za każdym razem. Prostownicę odstawiłam na bok i od dobrego roku już nie prostuję włosów tak często jak wcześniej. Dlatego większość osób, które widzą mnie na co dzień, widzą mnie w kucyku lub koku, bo to najszybszy sposób aby nie było widać mojego "bałaganu" na głowie :D
Postanowiłam zaryzykować. Nigdy wcześniej w żadnych sklepie nie widziałam szczotki prostującej włosy, więc zapragnęłam ją przetestować. Szczotka ta nazywa się Jade hair straightening brush i kosztuje około 70$, ale często jest na przecenie, aktualnie kosztuje 45$. Szczotka przyszła do mnie w bardzo szybkim czasie (około tygodnia) w twardym, eleganckim, czarnym pudełku zamykanym na magnes. Pudełko to było owinięte folią bąbelkową i zapakowane w większy kartonik, więc nic nie miało prawa się stać naszemu gadżetowi. Muszę Wam powiedzieć, że pierwszy raz dostałam coś tak ładnie zapakowanego :)
Szczotka jest bardzo solidnie wykonana. Kształtem nie odbiega w ogóle od zwykłej szczotki, dzięki czemu dobrze się ją trzyma w ręce. Wizualnie również wygląda bardzo ładnie, nie jest to jakiś chiński badziew. Szczotka ma wiele przydatnych funkcji. Jeśli jesteśmy zapominalscy i nie wyłączamy rzeczy z kontaktu to nie musicie się martwić, ponieważ szczotka sama się wyłącza po 60 minutach nieużywania. Potrafi również regulować temperaturę podczas prostowania włosów. Na wyświetlaczu LCD możemy sami ustawić odpowiednią dla nas temperaturę i w czasie prostowania zmieniać ją tyle razy ile tylko chcemy, jednak będzie ona w stopniach Fahrenheita, ale dla mnie to nie jest jakiś problem. Instrukcja załączona do szczotki jest po angielsku, ale na opakowaniu jest mnóstwo rysunków, dzięki którym dowiemy się o wszystkich najpotrzebniejszych rzeczach dotyczących szczotki prostującej.
Na koniec mam dla Was jeszcze kilka propozycji sylwestrowych kreacji, które znalazłam na stronie www.stylewe.com. Sklep oferuje przepiękne sukienki na różne okazje. Ja wybrałam kilka propozycji, które będą idealne na Sylwestra w klubie bądź na domówce, ale również takie które sprawdzą się na Balach Sylwestrowych. Dominują cekiny, tiul i najmodniejszy w tym sezonie welur. Dajcie znać, która z propozycji Wam się spodobała najbardziej i czy macie już swoją sukienkę sylwestrową oraz zdradźcie gdzie bawicie się w ostatnim dniu 2016 roku :)