Cześć! :)
Wracam do was po dłuższej przerwie pełna energii, zapału i nowych pomysłów. Wreszcie odpoczęłam fizycznie i psychicznie, no i chyba pierwszy raz w ciągu całych wakacji poczułam, że je mam. Mam dla Was sporo zdjęć znad morza, a konkretnie outfitów. Już wkrótce wszystkie będą się stopniowo pojawiać na blogu. Mam nadzieję, że się Wam spodobają :)
Dzisiaj mam dla Was zestaw, który składa się dosłownie z trzech rzeczy. Biały kombinezon, który dostałam od sklepu romwe , czerwone szpilki z frędzlami i mała torebka, która pomieści wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy. Ja uwielbiam takie proste, nieprzekombinowane zestawy. W dodatku kombinezon, który gra pierwsze skrzypce stał się moją perełką w szafie. Jest mega wygodny i oryginalny. Zakochałam się w nim, gdy tylko zobaczyłam go na stronie romwe. Biel, koronka i odkryte ramiona. Cudo :)
Ja już zmykam do pracy. Trzymajcie się i do zobaczenia już niedługo! :) No i nie zapomnijcie dać mi znać w komentarzach co myślicie o moim outficie.
jumpsuit - romwe / sandals - deezee / bag, watch - parfois
Kochani proszę Was o poklikanie w dwa linki poniżej, będę Wam ogromnie wdzięczna :) Pamiętajcie, że zawsze się odwdzięczam, jeśli również potrzebujecie kliknięć :*