piątek, 30 października 2015

#240 Yankee Candle - Pain Au Raisin

Cześć! :)
Dzisiaj kolejny post z recenzją wosków Yankee Candle. Przyszedł czas na Pain Au Raisin, czyli idealne odwzorowanie drożdżówki z rodzynkami.


Jak wiecie po wcześniejszych postach jestem fanką słodkich, ciężkich zapachów. Pain Au Raisin jest woskiem, który idealnie wpisuje się w moje gusta. Przepiękny zapach dopiero co wyciągniętych z pieca francuskich drożdżówek. Słodki, jedzeniowy aromat od razu przypomina mi cynamonki, które robi moja mama. Wyczuwalne są również cynamon, rum i słodkie rodzynki. Po dłuższym paleniu pojawia się zapach kremu maślano-waniliowego. Wosk mimo, że jest słodki to nie jest ani przytłaczający, ani mdły. Bardzo aromatyczny, doskonale otula nasze zmysły, długo utrzymuje się w mieszkaniu i uwierzcie mi, można się od niego uzależnić :) Jeśli do zakupu zachęci Wam naklejka to na pewno nie pożałujecie, bo wosk pachnie polukrowaną bułeczką z dodatkiem alkoholizowanych rodzynek. 
 Pain Au Raisin jest czymś cudownym, wyjątkowym i zostanie ze mną na długie jesienne  dni. O cenie i o tym na ile taka jedna tarta mi wystarcza przeczytacie tutaj!Ten wosk oraz mnóstwo innych zapachów znajdziecie na stronie Goodies.plTo tyle na dzisiaj, trzymajcie się, buziaczki :*


niedziela, 25 października 2015

It's my birthday. 21!

Cześć!
Witam Was dzisiaj w dzień moich urodzin. Kolejny rok za mną. To już 21 lat jestem na tym świecie. Czy się czuję na tyle lat? Nie. Czy wyglądam na 21 lat? Nie. Czy ludzie są zdziwieni gdy mówię im ile mam lat? Tak. Czy często proszą mnie o dowód? Tak. Czy chciałabym cofnąć czas i wrócić do czasów liceum? Nie. Zdecydowanie cieszę się z tego, co mam teraz, z tego gdzie jestem i kim jestem. Gdyby ktoś zadał mi teraz pytanie : Jak będziesz wyglądać za 5lat, nie wiem czy umiałabym odpowiedzieć na to pytanie. Na pewno będę panią magister, będę mieszkała we Wrocławiu, albo w innym dużym mieście, będę być może narzeczoną, będę mam nadzieję już w swoim mieszkaniu i jedyną rzeczą, która jest według mnie oczywista będę zawsze robiła to, co kocham. Nieważne czy w zawodzie, czy nie. Ważne, aby sprawiało mi to ogromną radość i żebym mogła się tym z innymi podzielić :) Jestem ciekawa, czy za 5 lat tak będzie. Wrócę za te 5 lat do tego posta i dam Wam znać :D 
No to co? Wszystkiego Najlepszego Monika! Spełnienia Marzeń! Nigdy się nie zmieniaj i zawsze miej uśmiech na twarzy! :*
Chciałam na ten dzień przygotować jakąś fajną urodzinową stylizację, ale niestety nie miałam kiedy, więc zostawiam Was z casualowym, codziennym outfitem. W takich stylizacjach czuję się w 100% sobą. Połączyłam boyfriendy z białym t-shirtem, zieloną narzutką i burgundowymi botkami. Co Wy na to? :)
Trzymajcie się, do następnego! :*










t-shirt - snapmade / boyfriendjeans - cropp / coat - wholesale7 / boots - centro / sunglasses - dresslink

poniedziałek, 12 października 2015

#238 Yankee Candle - Vanilla Bourbon

Cześć :)
Dzisiaj post ponownie o woskach Yankee Candle. Kolejnym zapachem, który chciałam wypróbować był Vanilla Bourbon z serii Sweet Treats. 


Wosk ten wybrałam z myślą o moim chłopaku, który uwielbia słodkie, czekoladowo-kawowe zapachy (naklejka mnie totalnie przekonała do zakupu :D). Producent pisze o słodkiej mieszance z odrobiną mocnego bourbona z  grubą warstwą kremu posypanego wanilią. A jak jest naprawdę? :)
Vanilla Bourbon to wosk, w którym albo się zakochacie, albo go znienawidzicie. Mocny, ciężki, intensywny, specyficzny aromat czekolady i kawy. Po jakimś czasie wyczujemy głębię bourbonu ze słodką wanilią i karmelem. Mój nos wyczuł również korzenne, pikantne przyprawy. Wosk kojarzy mi się z przepysznymi korzennymi ciasteczkami z aromatem waniliowym, które wraz z mamą robię na Święta Bożego Narodzenia. Fanom zapachów kwiatowych, orzeźwiających typu Lake Sunset czy White Gardenia, raczej go odradzę, bo może być dla Was za bardzo przytłaczający i mdły. Jednak jeśli jesteście kawoszami bądź czekoladoholikami to polecam!
Vanilla Bourbon to idealny wosk do kawy, aby się rozgrzać na jesienne wieczory.
O cenie i o tym na ile taka jedna tarta mi wystarcza przeczytacie tutaj!
Ten wosk oraz mnóstwo innych zapachów znajdziecie na stronie Goodies.pl
To tyle na dzisiaj, trzymajcie się, buziaczki :*



piątek, 9 października 2015

#237 New in - kosmetyki :)

Hej :)
Rok akademicki się zaczął, a wraz nim mnóstwo nauki... Jestem przerażona, ale wiem że muszę dać radę. Jak tylko znajdę chwilkę to będę się do Was odzywać, ale póki co muszę ogarnąć wszystko to, czego oczekują ode mnie na uczelni :) 
Dzisiaj mam dla Was post z nowościami kosmetycznymi, w większości ze sklepu DM. Zapraszam do oglądania!


lakiery hybrydowe nr 033, 034, 073 , 130 - semilac


żel do mycia twarzy, szampon do włosów balea; żel do kąpieli nivea - dm


myjka do twarzy ebelin, czekoladowa maseczka schaebens - dm


camouflage nr 010, 020 , pomadki ultimate colour nr 210, 360 - catrice/dm


jajeczko ebelin - dm


cetaphil - apteka prima


gumki do włosów invisibobble - hebe


kredki do ust nr 12, 05 - golden rose


woski yankee candle - goodies

Zapraszam również na mój kanał, gdzie jest haul zakupowy, ale ubraniowy :)


piątek, 2 października 2015

#236 Yankee Candle - Lake Sunset :)

Hej :)
Dzisiaj chcę Wam powiedzieć o wosku, który całkiem niedawno wylądował w mojej kolekcji. Mowa tu o Lake Sunset, czyli o Zachodzie Słońca nad Jeziorem :)


Do zakupu zachęciła mnie jego nazwa. Skojarzyła mi się z wakacyjnymi wieczorami, które niestety już odeszły w zapomnienie i dlatego postanowiłam go przygarnąć. Zapach jest bardzo delikatny i słodki. Na początku prawie w ogóle go nie czułam, ale gdy wyszłam z pokoju i weszłam z powrotem po 5 minutach poczułam aromat świeżej, dopiero co wypranej pościeli. Wosk ten nie jest mdły, ani przytłaczający. Jest bardzo subtelny i otulający. Spodoba się osobom, które nie lubię intensywnych aromatów. Można wyczuć również zapach lasu, jeziora nocą i świeżych owoców. Wosk ten jest fajną odskocznią od ciężkich, słodkich, intensywnych wosków typu Cappuccino Truffle, które uwielbiam i o którym przeczytacie już niedługo na moim blogu. Nie zapomnijmy również o jego przepięknym pastelowym kolorze, który przyciągnął mój wzrok! Podsumowując, jeśli jesteście fankami delikatnych, świeżych zapachów, które kojarzą się z jeziorem, lasem i odpoczynkiem to Lake Sunset jest dla Was idealny :)
O cenie i o tym na ile taka jedna tarta mi wystarcza przeczytacie tutaj!
Ten wosk oraz mnóstwo innych zapachów znajdziecie na stronie Goodies.plTo tyle na dzisiaj, trzymajcie się, buziaczki :*