Hej :) Co tam u Was? Bo u mnie cały czas pada deszcz i nic nie można zaplanować..Pozostaje tylko dom i telewizja z ukochanym. Za tydzień jadę do Zielonej Góry z rodzicami do kina i na zakupy. Polecacie jakieś filmy, które warto obejrzeć? A za 2 tygodnie jadę tam znowu, ale tym razem na Spotkanie Blogerów. Już nie mogę się doczekać :) Wiele z Was pytało się o to, gdzie mieszkam, że mam blisko do Niemiec. Mieszkam w małej miejscowości pod nazwą Słubice, które leży na granicy z Frankfurtem nad Odrą. To tam zazwyczaj robię zakupy, bo u mnie nie ma h&m'u czy New Yorker'a. :) Przejdę teraz do stylizacji. Mam na sobie szarą maxi sukienkę. Do tego skórzaną kurtkę i lordsy. Odpowiada Wam taki outfit? :)
Cześć Kochane :) WAKACJE.! Tak, ja od dzisiaj mam wakacje :) Aby umilić sobie jeszcze bardziej dzisiejszy dzień to wsiadłam rano na rowerek i pojechałam do Niemiec na mały shopping :) Jestem bardzo zadowolona z zakupów. Kupiłam swoją pierwszą maxi dress, którą widziałam już na kilku blogach oraz 2 koszulki. Poniżej jest też zdjęcie stroju kąpielowego, który dostałam od ukochanego z myślą o Chorwacji do której jedziemy już za miesiąc oraz koszulki, które kupiłam na allegro. Nie do końca mi się spodobały na żywo, ale pod marynarkę zawsze będą okej :) Dzisiaj mam dla Was zestaw ze spódnicą, z którą się zaprzyjaźniłam i z koszulą, która jest ratunkiem na typowe "Nie mam się w co ubrać", pasuje do wszystkiego. Do tego rajstopy imitujące pończochy i lity :) Co Wy na to? Podoba się? :D
Hej :) Co tam u Was? U mnie już koniec matur, jeszcze tylko fizyczka i WAKACJE! :) Dzisiaj mam dla Was zestaw ze spódniczką, którą już dawno chciałam kupić. Czarna, skórzana marzyła mi się od dawna i na allegro znalazłam idealną :) Do tego błękitna koszula, czarne sandałki i kopertówka. Co Wy na to? :) Przepraszam za jakość zdjęć, ale świeciło słoneczko i ciężko było uchwycić kolor koszuli, no i wiał wiatr i spódniczka się dziwnie układała. Mam nadzieję, że mi wybaczycie :** Trzymajcie się :)
Cześć Skarby :) Ja dzisiaj tylko na chwilę, bo geografia i angielski czekają. Za mną już połowa matur, jeszcze druga połowa. Życzcie mi powodzenia, bo przede mną ustne, których boję się najbardziej :( Mam dla Was zestaw ze spodniami, które stały się ulubionymi, płaszczykiem, z którym się nie rozstaję, koszulką Jack'a Daniels'a, którą dostałam od chłopaka, no i białe trampeczki. Zwykły, prosty zestaw na spacer bądź rower. Co Wy na to? :) Zwiększyłam trochę zdjęcia, powiedzcie zostawić taki format czy mniejszy był lepszy?
Dzisiaj się zaczęła maturalna rzeź. Ja swoją walkę zaczęłam nie za dobrze. Jak narazie 1:0 dla polskiego, jutro runda druga z matematyką. Trzymajcie kciuki, ups! kciuka, jednego, bo nieszczęścia chodzą parami :) Ja zmykam do pracy maturalnej. Zostawiam Was z moim ulubionym ostatnio połączeniem, róż, biel i zgniła zieleń. I love it! Do następnego, papa :*